KONKURS BIBLIOTECZNY DLA KLAS PIERWSZYCH ROZSTRZYGNIĘTY
- 18.10.2022 12:42
- Do jesiennego konkursu bibliotecznego dla klas pierwszych zatytułowanego HUMANISTYCZNY „GROCH Z KAPUSTĄ” przystąpiły łącznie 133 osoby, z których prawie wszystkie pracowały w parach. Jako ostatni, 12 X, wzięli udział w konkursowych zmaganiach uczniowie z kl. I c.
W ciągu ok. 45 minut należało wykonać 7 różnego typu zadań, np. : wyjaśnić przysłowia oraz powiedzenia; rozpoznać istoty ze „sfer zbliżonych do Olimpu”, a także zwierzęta znajdujące się w historycznym ZOO; wyjaśnić podane hasła typu „beka”, „flota”, „zawiesić się”. Zdaniem organizatora konkursu, zadania nie były specjalnie trudne, ale stanowiły doskonałą rozrywkę oraz rozbudzały wyobraźnię i inwencję uczestników, co w rezultacie przekształciło się w dobrą zabawę. I tak przykładowo: wśród Olimpijczyków znaleźli się Thor, Hulk, Asterix i Oberix oraz św. Mikołaj wraz z saniami ; w Akteonie ktoś zobaczył przebranego za jelenia chłopa uciekającego przed psami; na górze, do której przykuty został Prometeusz, ktoś umieścił napis „Grażyna tu była”; wiadomo też, czemu służyć miała kąpiel Achillesa – było to moczenie dzieci w zimnej wodzie, aby miały lepszą odporność; została przybliżona historia Europy, która była na olimpiadzie, a facet, aby ją uwolnić, udusił byka. W psie o imieniu Łajka rozpoznane zostały psy o imionach – do wyboru – Cerber, Azor, Apollo oraz Pluto. W świętych gęsiach Junony dopatrzono się kaczek dziwaczek; w pierwszych pasażerach pojazdu powietrznego – koszyczka wielkanocnego, jacuzzi; w słoniu bojowym Hannibala – mamuta z dopiskiem: wyginął. Jak widać, nauczyciele historii niejednej ciekawej rzeczy mogą nauczyć się od naszych pierwszoklasistów. A przysłowia i powiedzenia? „Zagiąć na kogoś parol” oznacza: być konfidentem; zdziwić kogoś; zgłosić kogoś na policję; mieć na kogoś haka; zwalić winę na kogoś; zakablować na kogoś. „Dwie niewieście i targ w mieście” – zakupoholizm. „Fora ze dwora” – kobieta z bogatego domu; pieniądze za pracę; sojusz; ; brzydka dziewczyna. Nieco kłopotów sprawiły regionalizmy, np. bumelek (dziecięcy smoczek) – mydło, kapelusz, pies; miałki (bardzo drobny, płytki) – miauczące kotki, cukierki, ktoś marudzący, resztki; świętojanki (porzeczki) – jasełka, urodziny, ciasto, święto Janiny, utwór literacki, święte dziewczyny, jajka, panie z kościoła. Najmniej problemów było z wyjaśnieniem haseł zaczerpniętych ze współczesnego młodzieżowego słownika. Z ciekawszych objaśnień: flota – lufa od pistoletu; kosa – bardzo wymagająca pani od matematyki; wyczesany – super taki ten no wiesz; dżamba – pidżama, żaba. Sprawdzanie konkursowych zestawów stanowiło wielką przyjemność i dostarczyło miłej rozrywki. A oto jak wyglądają ostateczne wyniki: największą ilość punktów zdobyły uczennice z klas I c i I f: O. Czarnecka, A. Golec, A. Piątek, Z. Smoleń i B. Włodno. Jako zespół najlepiej wypadła klasa I c, która zdobyła jedynie o 0,06 % więcej punktów niż I a. Na kolejnych pozycjach uplasowały się: I e, I d, I b, I f.
Szkolny bibliotekarz, dziękując uczniom klas pierwszych za udział we wspólnej zabawie, jakim był właśnie podsumowany konkurs, zaprasza do następnego, już zaplanowanego. [A. T.]
- Wróć do listy artykułów
Ostatnie artykuły